niedziela, 26 maja 2013

Zmieniam świat

Zmieniam świat. Dzień po dniu, minuta po minucie.
Karmiąc mlekiem, chlebem, dotykiem i słowem.
Pięćsetny raz wsadzając na zjeżdżalnię.
Kołysząc w ramionach.
Niosąc na barkach.
Puszczając bańki z wody i mydła.
Gnając na trasie dom-przychodnia-rynek-plac zabaw-dom.
Tuląc w płaczu.
Trwając w zachwycie.
Śmiejąc się do łez.
Wściekając i licząc do miliona.
Patrząc na mrówki.
Oddając w ręce Ojca.
Wypuszczając z rąk.
Huśtając do rozpuku.
Wkładając oporne rajstopy.
Po raz miliondziewięcsetny mówiąc że: to koparka, to kotek, to jezioro.
Nazywając i pokazując.
Zmieniam Świat.

Późno w noc obejmuję go ramionami, przytulam usta do jego ciepłego policzka, kołysze mnie jego spokojny oddech.

Zmieniam Świat i zmieniam się.
Dzień po dniu, noc po nocy.

Mamo
I Wy wszystkie Moc-Mające
Czego JESZCZE można nam życzyć?
:)
Pin It Now!

9 komentarzy:

  1. poryczałam się :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo wszystko....się mnie łza w ucz mych błękicie ukazała.

    Macierz.

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowny tekst...
    cudowne słowa...
    cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuje

    w ogóle uważam że jesteś zajebista babka

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To samo mam w swojej głowie! I Ty tak pięknie ubrałaś to w słowa! :) Właśnie utuliłam Synka do snu...Usnął przy cycusiu, wtulony w moje ramiona. Każdego dnia wiem, że jest najszczęśliwszym dzieckiem na świecie-bo jest kochany, ważny, traktowany serio, ma stawiane granice bezpieczeństwa i nigdy nie płacze pozostawiony sobie.

    OdpowiedzUsuń
  6. poczułam MOC... dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń