wtorek, 7 września 2010

Notatki z podróży - Chińska gorączka

Za sprawa pożyczonego od Ali (dzięki Alutek :)) aparatu, ogarnęła nas chińska gorączka. Pstrykaliśmy wszystko. Jakaś połowa zdjęć to kominek i ogień w różnych odsłonach.

Nie zapytam, czy chcecie obejrzeć :D:D:D


Dzień pierwszy: przyjazd
Na miejscu byliśmy gdzieś koło północy:
Spaaaać
Spaaaaaaaaaaaać...
Eeeeee, jeszcze nieee!
Eeeee, jeszcze nie!

kominkowanie
kominkowanie

Kominkowanie :)

Z ognia powstają demony...

Złyyyy

Złaaaa

Dzień drugi: Malbork

Tropiłam smoki:

smoczek

Jak widać Kzyżacy mieli poczucie humoru:
mina


Gotyk:
sklepienie


Okaleczony:
okaleczony

Wniebowzięcie:




Z tą tabliczką, to mogliby coś zrobić... :)






Gotycki buziak :D










Gniewna Madonna:


Dziczek:


Podtrzymywacz:


Podtrzymywacz podtrzymywacza:


Krużganki:





Z Nogatem w tle:






C.D.N...

Pin It Now!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz