poniedziałek, 24 lutego 2014

Takie DOBRE książki

Ten autor i te tytuły to już chyba dziecięca klasyka.
Szczerze powiedziawszy, nie są to książeczki, po które Orka sięga codziennie i w pierwszej kolejności.
Ale co jakiś czas jednak je przynosi i słucha z zainteresowaniem.
Przygód Pana Kuleczki (prawdopodobnie emerytowanego klauna), Kaczki Katastrofy ("Porządek, porządek to wróg zwierządek!!!"), Psa Pypcia (natury raczej spokojnej i refleksyjnej) oraz Muchy Bzyk-Bzyk ("Nie!") posiadamy trzy tomiki ("Pan Kuleczka", "Pan Kuleczka - Dom", "Pan Kuleczka - Spotkanie".

Napiszę króciutko. Jeśli szukacie książki BARDZO (choć zupełnie nienachalnie) w duchu bliskości. Jeśli szukacie czegoś o miłości, przyjaźni, akceptacji, wspieraniu i prawdziwej rodzinie. Jeśli szukacie opowiadań pełnych ciepła i światła, z przymieszką humoru i niezwykłych przygód przeżywanych w pozornie bardzo zwykłych miejscach i okolicznościach. Jeśli szukacie czegoś naprawdę MĄDREGO i PIĘKNEGO oraz (to ważne) - jeśli chcecie wiedzieć dlaczego rodzina jest jak zupa - to nie możecie tego nie przeczytać.
Swojemu dziecku oczywiście ;)

"Pan Kuleczka"
Wojciech Widłak
ilustracje: Elżbieta Wasiuczyńska

Pin It Now!

3 komentarze: