Wpadłam "z biegu", nie zdążyłam się uczesać, a studyjna makijażystka namalowała mi na twarzy barwy wojenne, ale jakoś poszło.
A tydzień dopiero się zaczął...
P.S. Ora przygotowuje się chyba do kariery wokalistki death metalowej. Najnowszy hicior: "Żadne mleczkooooo!" (tekst zapożyczony od zniecierpliwionej Macierzy) śpiewany w technice czystego growlingu.
Pin It Now!
Jutro chcę do Was. Mam cichą nadzieję że mi się uda ;D
OdpowiedzUsuńcierpliwości w dalszym przebiegu kariery :D Mnie już czasami uszy odpadają...
OdpowiedzUsuńMarta, Twój występ w TV widziałam. Powie, że prezentowałaś się super, a jeżeli chodzi o prezencję i wypowiedź - to pełen profesjonalizm. Jak na to, że wpadłaś z biegu, to chyba po prostu jesteś stworzona do tego:)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowicie swobodna przed kamerą i tak ładnie formułujesz wypowiedzi, że aż ZAZDRASZCZAM;)
OdpowiedzUsuń