Dokonałam odkrycia (w wannie, a jakże, to idealne miejsce na nowe idee)! Objawienie nieomal mnie naszło! Eureka i apokalipsa ;)
Stąd |
No co im do tego, jak jakiś tam Kowalski swoje dziecko chowa???
Otóż mili moi, słuchajcie:
To wszystko Z ZACHŁANNOŚCI!
Bo widzicie, im nie dość jest, żeby ich dziecko było szczęśliwe, kochające, spełnione i wolne. Oni by jeszcze, w swej pazerności chcieli, żeby miało szczęśliwych, kochających, spełnionych i wolnych przyjaciół. A jak czas po temu nastanie - szczęśliwego, kochającego, spełnionego i wolnego męża/żonę/partnera życiowego. I w ogóle, żeby je otaczali ludzie szczęśliwi, kochający, spełnieni i wolni.
I w ogóle, to by chcieli dla tego dziecka świata o niebo lepszego, niż jest.
Pazerni tacy!
Toteż w porywie pazerności zapraszam Was na Tydzień Bliskości
Zachłanna RBWiewi00ra
Pin It Now!
Phi, nie pochlebiaj sobie :P:D. Nie jesteś aż tak zachłanna, serio. Są "gorsi" :D
OdpowiedzUsuńHah no coś w tym jest ! Jak nic! :D
OdpowiedzUsuńUbustwiam ten post :-D Wiew00ro, jestes wielka! :-D
OdpowiedzUsuńStraszne to to jest. Noszą te dzieci, przytulają, słuchają ich. I to wszystko publicznie. Zakazać tego w trymiga.
OdpowiedzUsuńBliskości się zachciało... fe
no aż się wystraszyłam! aż tu pod koniec czytam, że chodzi o wzbogacenie życia, nawet obcych ludzi, no taką to mamy jako ludzie potrzebę, wszyscy!
OdpowiedzUsuń