poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Wielka kupa...

...roboty. Przepraszam wszystkich, którzy komentują, albo piszą do mnie listy, a ja nie odpisuję. Nie nadążam. Przepraszam. Święta dyszą mi w plecy!
Dziś w przerwach między karmieniami i zabawą z Dzieciem zapeklowałam szynę, posiałam zieleninę, opracowałam jeden maleńki układzik, upiekłam na obiad faszerowanego Ło(so)sia i byłam z siebie całkiem zadowolona, dopóki nie zobaczyłam listy rzeczy do zrobienia. Masakra.

Przemko Wspaniały sprzątał w tym czasie domiszcze.

Czy sądzicie, że napicie się kawy inki z własnym mlekiem, to już kanibalizm byłby?
Mleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeka mi się chce. I sera! Pleśniowego takiego, prawie płynnego, powalającego zapachem.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
Pin It Now!

8 komentarzy:

  1. ja bym napiła się mleka i zjadła kawał sera i jak młody był w wielu Twej Córki to olałam diety. a w ogóle jak jesz chleb ze sklepu i wołowinę to dieta bezmleczna na nic bo w w/w też jest białko wołowe. NO chyba ze gdzieś mi umknęło ze bezwzględnie musisz...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie wiem, czy to kwestia białka wołowego, czy czego, ale faktem jest, że jak mleko piję, albo sera pleśniaka zjem (żółty tak nie działa) to Młoda ulewa po każdym karmieniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mleko piję cały czas :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A jakby tak spróbować mleka koziego i sera koziego pleśniowego? Chyba, żen ie lubisz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem jak Twoje mleko, ale moje smakuje jak woda. Z kawą niestety (ale z czarną, sypaną) nie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sroka - świetny pomysł, nie wiem, czemu wcześniej nie wpadłam. Po Twoim komentarzu obż... No napchałam się kozim pleśniakiem po dziurki w uszach i byłam szczęśliwa niemożebnie :D A Młodej nic. Ale kozie mleko do kawy jakoś mi jednak nie leży :(

    Padme - jak się okazuje - moje też.

    OdpowiedzUsuń
  7. Co do kawy z mlekiem, przysłali mi dziś z Bebilonu próbkę mleka mod. Oczywiście jestem pro-pierśna ale, do kawy (w moim przypadku o tej porze jest bawarka) jak znalazł. Więc może to jest sposób dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Próbowałam tej metody :D Z kawą ujdzie - ale jak sobie zrobiłam raz samo mleko, to wylałam, bo mi śmierdziało. Nie pamiętam co to była za firma, ale bleeeeeeeeeeeeeee. Za to kaszki wcinam :D

    OdpowiedzUsuń