wtorek, 17 kwietnia 2012

Tata wymiata!

Tata kąpie


(pod prysznicem też - i daje łapać łapką wodę z prysznica i wężyk takoż).
Tata nosi w chuście. Ostatnio nawet spróbował na plecach (Czaaaaaad! Orka przeszczęśliwa i w głos chichocząca).
Tata przewija i ubiera.
Tata łaskocze brodą.
Tata podrzuca pod sufit (Mama tylko do żyrandola daje radę).
Tata czyta książeczki.
Dla Taty można nawet oderwać się od mleka.
Jak Tata wraca z pracy to naturalnie radość jest dzika, śmiech i piskanie. Chociaż wczoraj, kiedy Tatko wrócił, Mama była na etapie "Dziecko poczekaj sekundę mama tylko obiad przemiesza/surówkę skończy/wstawi pranie", a Dziecko już się niecierpliwiło (ale tylko skrzypiało, bez płaczu), to na widok Tatki najpierw był ryk (Taaaatooo ratuuuj, Mama mnie morduje przez NieWzięcieNaRęce), a dopiero jak Tata podniósł do góry, to szalona radocha.
Tata świetnie się sprawdza w roli materaca (Mama nie ma niezbędnych kwalifikacji. Za mało płaska znaczy jestem ;) ).
Tata w nocy czasem chrapie, więc jak się Dzieć obudzi, to może się w niego wpatrywać godzinami i nabijać dowoli.
Tata robi tak, że Mama się śmieje.
Tata w jedyny i niepowtarzalny sposób macha pomarańczową krową, rozśmieszając Dziewczę do rozpuku.

Gdyby jeszcze mleko dawał...

A tak, to okazuje się, że ideałów jednak nie ma ;)

:*:*:*
Pin It Now!

11 komentarzy:

  1. "morduje przez NieWzięcieNaRęce" :D Boskie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. hahahaha cudnie!!!! Fajna rodzinka z Was. No i szczęściarami jesteśmy, że mamy pomoc w mężach.

    OdpowiedzUsuń
  3. padłam i kwiczę... a moja Tonia to od razu drze się wniebogłosy że mordują przez NieWzięcieNaRęce, nie bawi się w skrzypy ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. o tak ... u nas jak jest do wyboru "tata"-"mama" to "tata" wygrywa :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowicie radosne są te wpisy!!!
    Widać, że jesteście naprawdę kochającą się rodziną !
    I ma Pani genialne poczucie humoru :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Pod względem mleka przynajmniej nikt mamy nie przebije - jest najlepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, tak, nasz bobas tak samo! NieWzięcieNaRęce to coś przeciw czemu całe bobasowe jestestwo protestuje skrzypem ;). A jak się skrzyp zlekceważy to ojojoj! I tak wbrew woli ortopedy bobas kilka dni temu wrócił do chusty.
    Ale na brzuchu woli leżeć u mnie, jak nie utrzyma łebka ma na czym wylądować nosem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak miło poczytać coś pozytywnego "na dobranoc". Dzięki za fajnego posta :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. :D
    Czarownica - ładne zdrobnienie: Tonia.

    Igła - dziękuję :) Jestem Wiewi00ra. Nie mów mi per "pani" w necie, bo się czuję przedpotopowo ;)

    Agula - w tym moja nadzieja :D

    Dziękuję wszystkim, polecam się na przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń