sobota, 17 marca 2012

Newton i Kolumb wymiękają...

Przy Aurorze naturalmą.

Śmiechaczka co chwilę dokonuje nowego, wiekopomnego odkrycia:

- Ma się stopy. A jak się ma stopy, to można się chwycić za pajaca na kolanie jedną rączką, pociągnąć- i wtedy drugą można złapać własną stopę. No, w każdym razie próbować.
- Można sobie wsadzić gryzaka do samego gardła i radośnie krztusić, ale Matka zupełnie bez sensu przerywa takie zabawy.
- Ma się uszy. A jak się ma uszy, to się można po nich miziać, chwytać, tarmosić, albo wtykać do nich palce (przyprawiając Matkę o pewność, że Dziecię ma conajmniej zapalenie jednego z nich).
- Można sobie wsadzić palec do nosa i tak zasnąć.
- Ma się palce i można się smyrać po dziąśle dowolnie wybranym, pojedynczo.
- Można szeleścić gazetą i ją drzeć.
- Można lizać parę z nebulizatora (jest słona).
- Można przez sen się chichrać, gadać, a także przeturlać na brzuch, zrobić stójkę i dopiero potem obudzić, z miną wyrażającą głębokie zdziwienie.
- Można Tacie zabierać słuchawkę od prysznica.
- Można zjeść wszystko. A przynajmniej próbować.

A tak przy okazji - to już dwusetny post :D
Pin It Now!

6 komentarzy:

  1. Cudnie jest obserwować jak dziecko poznaje otaczający świat :) Swoją drogą ile to taki maluszek musi się nauczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulację okrągłej liczby :)

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulujemy zdolności nowo zdobytych :)

    Konus do tej pory budzi się czasem po przewrocie na brzuch uniesiony na rękach z miną: "kto mnie tak przestawił" :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie mi się czyta Twoje wpisy, bo staje mi przed oczami Bomba sprzed paru m-cy:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. moj syn wkroczyl juz w wiek mocno nastoletni, ale swietne sie czyta twojego bloga, zagladam tu czasami, zabawne sa takie maluchy, zdaje sie, ze kazda czesc ich ciala zyje swoim wlasnym zyciem

    OdpowiedzUsuń
  6. zadziwiają co ? :) słodkie nasze maluchy ! gratulacje 200setnego posta i oby tak dalej ! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń