czwartek, 8 maja 2014

Słoniowe eksperymenty i zły wpływ czytelnictwa

Zostawiłam Orę w wannie samą (jedynie w towarzystwie gumowego słonia), żeby pójść po ręcznik. Wracając usłyszałam wściekłe parskanie i smarkanie, i zobaczyłam Córkę usiłującą pozbyć się wody z nosa.
- (ja) Napiłaś  się wody nosem?
- (Ora) Tak. (smutno) Myślałam, że to trąba...

Tak się kończy czytanie dzieciom o zwyczajach zwierząt ;D

Bo "Słoń ma trąbę, a my nie..."
Pin It Now!

2 komentarze:

  1. Kiedyś pomalowałam siostrę farbami olejnymi (mama maluje) w pasy, bo chciała być zebrą. Byłyśmy same w domu. Ale miałam jazdę jak mama wróciła bo ciężko było zmyć :P

    OdpowiedzUsuń