Czego akurat używamy codziennie. Mimo to nie skończyliśmy jeszcze (!!! przez 3 miesiące) pierwszej butli. Lepszej reklamy wydajności specyfiku chyba nie trzeba :D Uwielbiamy i dziękujemy :)
Niestety, zawartość poprzedniej paczki:
to jedyny produkt Jonsona, z którego nie jesteśmy zadowoleni. Coś z tym mleczkiem jest nie tak (może jakiś wybrakowany egzemplarz nam się trafił?).
Pachnie ładnie i skóra się nie uczula, i ładna jest i w ogóle, ale się "kula". Od czasu do czasu przy wyciskaniu z buteleczki, na jednorodnym bladoróżowym tle pojawiają się niteczki czegoś ciemnoróżowego (jakiś wytrącony barwnik?), a czasami (bo nie przy każdym użyciu) na skórze przy wsmarowywaniu robią się takie wałeczki, farfocle, no nie wiem.
Noworodkowe zdecydowanie było o nieeeeeeeeeeeeeeeebo lepsze.
A pisałam już, że płyn do kąpania naprawdę nie szczypie w oczy? Nie szczypie.
*NSaS - Notka Sponsorowana acz Szczera (przypisy autorki)
Pin It Now!
Chusteczki do tyłka też mają dobre
OdpowiedzUsuń