Niektórzy zarzucają nam, że sprzątając po Orze, kiedy Ona zupełnie nie ma na to ochoty wychowujemy egoistkę, wyręczającą się innymi.
Ha!
Dziś rano wiatr pozrzucał nam z suszarki na ogródku pranie.
- (Ja) Widziałaś jaki wiatr! Będziemy musiały pozbierać.
I poszłam do łazienki robić sobie oko.
Wróciłam akurat na czas, żeby zobaczyć jak Aurora "z wyskoku" wrzuca na suszarkę ostatnią poszewkę.
- Już pozbierałam Mamo!
- Widzę Kochanie. Dziękuję, bardzo mi pomogłaś. :)
To działa!
Pin It Now!
:D
OdpowiedzUsuń