tag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post5441504424716022129..comments2023-04-17T17:26:26.625+02:00Comments on chabazie<br> czyli Saga o Kominku<br>: Retrospekcja cz. II: dwie bardzo długie noceWiewi00rahttp://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comBlogger39125tag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-29225849812900787802013-04-09T04:56:08.779+02:002013-04-09T04:56:08.779+02:00Po prostu miałam dobre wsparcie.Po prostu miałam dobre wsparcie.Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-72371144776686169672013-04-08T01:02:20.958+02:002013-04-08T01:02:20.958+02:00Podziwiam Cię, Was podziwiam. Czuję że ja byłabym ...Podziwiam Cię, Was podziwiam. Czuję że ja byłabym zbyt słaba. Jesteś wspaniatła.Jaskółkahttps://www.blogger.com/profile/11316595213155265686noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-56968150334768164282013-04-07T21:33:13.129+02:002013-04-07T21:33:13.129+02:00Się ma dziecko - się musi ;)
A poważnie - dziękuję...Się ma dziecko - się musi ;)<br />A poważnie - dziękuję :) NAPRAWDĘ się starałam.Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-17168354407196117872013-04-07T21:22:36.841+02:002013-04-07T21:22:36.841+02:00jesteś taka dzielna... ja też starałam się być. Na...jesteś taka dzielna... ja też starałam się być. Na szczęscie personel mi pomógł, pozyczyli laktator i jakos zadziałało..ale przypominam sobie ten chaos w głowie. jesteś bardzo dzielna, do podziwiania! Tekstualnahttps://www.blogger.com/profile/00641696732879536109noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-29315326687106767742012-09-15T01:32:54.432+02:002012-09-15T01:32:54.432+02:00:*:*Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-26894337842480006672012-09-15T01:32:31.757+02:002012-09-15T01:32:31.757+02:00:*:*Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-13314337829389359912012-09-15T01:31:00.215+02:002012-09-15T01:31:00.215+02:00Dziękuję :*Dziękuję :*Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-39111729067131677322012-09-15T01:30:15.064+02:002012-09-15T01:30:15.064+02:00Agnieszko, jako córka położnej muszę stanąć w obro...Agnieszko, jako córka położnej muszę stanąć w obronie profesji :) Masz dużo racji, ale generalizując robimy krzywdę tym (są takie) zaangażowanym, z pasją podchodzącym do swojego zawodu i kształcącym się, często na własną rękę i za własne pieniądze.<br /><br />Są położne i lekarze, (a zapewne i pielęgniarki z noworodków ;) ) które wspierają rodzącą i młodą mamę i szanują jej potrzeby. Szkoda, że wciąż tak ich niewiele.Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-6748488200433712742012-09-14T23:04:15.206+02:002012-09-14T23:04:15.206+02:00Niestety takich poloznych jest duzo :/ Co z tego, ...Niestety takich poloznych jest duzo :/ Co z tego, ze sa te wszystkie akcje typu rodzic po ludzku, jak polozne (i caly personel) maja lekcewazacy stosunek do pacjentek. W tracie koszmarnego pobuty w szpitalu mialam wrazenie, ze polozne uniaja nas. Nie zapomne placzy dziewczyny, ktora nie mogla przystawic synka do piersi. Poprosila o pomoc pielegniarke? polozna ?, a ta stwierdzila, ze sie nie zna i na nastepnej zmanie bedzie ktos kto ma pojecie o laktacji :/ Agnieszkanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-9776332675848490292012-09-14T16:36:49.632+02:002012-09-14T16:36:49.632+02:00O, Anairda, tu też się udzielasz? Masz sporo do po...O, Anairda, tu też się udzielasz? Masz sporo do powiedzenia, jak na położną bez żadnego doświadczenia zawodowego :D Popracuj najpierw trochę w zawodzie, a potem pogadamy, okej? I polecam branie przykładu ze starszych koleżanek po fachu. Więcej pokory.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-36012833615382355752012-09-14T15:27:02.116+02:002012-09-14T15:27:02.116+02:00oby takich poloznych jak najmniej.serio.oby takich poloznych jak najmniej.serio.drdoranoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-67745117262036650642012-09-14T15:25:42.686+02:002012-09-14T15:25:42.686+02:00az szlak czlowieka moze trafic....rodzic po ludzku...az szlak czlowieka moze trafic....rodzic po ludzku, nie ma co...<br /><br />jestes wielka...mimo bolu siedziec w pierwszej dobie, mimo bolu chodzic w pierwszej dobie...kobiety, matki maja w sobie te sile...sile lwa, niedzwiedzia...sile co gory przenosi...aby walczyc pomimo...aby walczyc...dalas rade...matka jestes, przeciez ;-)drdoranoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-51434702303023116282012-09-14T13:31:01.007+02:002012-09-14T13:31:01.007+02:00Naprawdę podziwiam. Ja ze szpitala chcę wyjść jak ...Naprawdę podziwiam. Ja ze szpitala chcę wyjść jak najszybciej, więc czasami jestem gotowa się godzić na coś, czego nie bardzo chcę, byleby to wyjście przyspieszyć. A na piersi dziecko odbija z wagą nawet i w 4 dniu - tyle, że w szpitalach badają w 3. Ot, taki paradoks.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-4427556012214398122012-09-14T12:24:07.776+02:002012-09-14T12:24:07.776+02:00Kochana miałam góle w gardle i łzy w oczach, gdy c...Kochana miałam góle w gardle i łzy w oczach, gdy czytałam. Łzy wzruszenia i podziwu, dla Ciebie, Twojej determinacji i pewności. Czytając widziałam kompetentną mamę po brzegi wypełnioną troską o swoją córeczkę. Mamę, która wie, czego chce i która doskonale zgaduje czego chce Mała. <br />Pozdrawia, Was serdecznie.Monikahttps://www.blogger.com/profile/03870775361299349222noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-25993598161373199172012-09-14T09:22:55.853+02:002012-09-14T09:22:55.853+02:00Dziękuję :* Ucałuj małe doradczynie laktacyjne :)Dziękuję :* Ucałuj małe doradczynie laktacyjne :)Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-79047593872011555432012-09-14T09:20:37.537+02:002012-09-14T09:20:37.537+02:00Uwierz mi, że myślałam o nich dużo gorzej.Uwierz mi, że myślałam o nich dużo gorzej.Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-23494518167866402092012-09-14T09:13:41.707+02:002012-09-14T09:13:41.707+02:00Podziwiam walkę o dziecko. Współczuję przebojów, w...Podziwiam walkę o dziecko. Współczuję przebojów, walki, cierpienia. Przypomniało mi się moje. Ale nie podobają mi się epitety - idiotka, małpa... nawet jeśli sie popełnia błąd... nie chciałabym uczyć mojego dziecka takiego opisywania ludzi...<br />ale czytając się wzruszyłam - masz niezły sposób pisania.sishttp://sister-of-species.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-86458208980748734462012-09-14T09:09:46.355+02:002012-09-14T09:09:46.355+02:00Wiewooro jesteś niesamowicie dzielna. Chciałabym b...Wiewooro jesteś niesamowicie dzielna. Chciałabym być przy Tobie, przytulić i powiedzieć, że jest dobrze, wszystko jest dobrze.<br />Chciałbym być przy Tobie, głaskać po ręku i mówić "nie martw się, mleko jest, jest dobrze. Spadek? Nie przejmuj się, 10% jest ok" Chciałabym być z Tobą, chronić Was przed niekompetencją personelu medycznego.<br />Wiewi00ro jest dobrze. Ona szuka bliskości, jest dobrze.<br />Ściskam Cię mocno.<br />Małe Koparki wołają "powiedz Pani, żeby się nie martwiła, bo Pan Bóg ja kocha a ja (Gaba) dam jej książkę o dzidziusiach, a ja (Mania) o kotkach i się chcemy pomodlić za nią".<br />Jesteśmy z Wami.M.https://www.blogger.com/profile/01235756817217334109noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-34921609742561316322011-11-13T22:09:59.093+01:002011-11-13T22:09:59.093+01:00Nie umiem połączyć, wiec publikuję tak.Nie umiem połączyć, wiec publikuję tak.Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-44995856931872590102011-11-13T21:50:26.288+01:002011-11-13T21:50:26.288+01:00Za szybko wysłałam, jak możesz to połącz moje 2 ko...Za szybko wysłałam, jak możesz to połącz moje 2 komentarze w 1 :)<br /><br />Jeszcze raz: bardzo dzielna byłaś. Naprawdę. <br />Pamiętam, jak ze swoją Brombą pojechałam na powtórne pobranie krwi i jak robili to na środku sali z inkubatorami... Ja z moją rumianą dużą zdrową 10 Apgara, a dookoła te malutkie słabiutkie noworodki i spojrzenia ich matek pełne smutku... Podziwiam Cię ogromnie za siłę, ja chyba bym naprawdę się odwodniła przez oczy...romashkahttp://blokcdc.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-27276173207771909872011-11-13T21:45:43.293+01:002011-11-13T21:45:43.293+01:00Och, Wiewioora, jak strasznie Ci współczuję takich...Och, Wiewioora, jak strasznie Ci współczuję takich przeżyć... :/ A jednocześnie bardzo podziwiam, bo ja sama bym się bała ubrać (mycia u nas też nie było), nie mówiąc już o J.! Spadku wagi w % też u nas nikt nie liczył (tzn. pewnie liczyli, ale nikt nie chodził i nimi nie straszył, a położne na oddziale (z jednym wyjątkiem)wspominam jako niezwykle pomocne - ja też na początku miałam mało pokarmu, naaprawdę na poaczątku są go dosłownie krople, a one doradzały tylko "spokój i przystawianie", nie ganiały mnie z laktatorem ani z butlą.<br />Najstraszniejsze w Twojej historii było to, że mała musiała być pod monitorem, z dala od Ciebie. Straszne przeżycie.romashkahttp://blokcdc.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-31790589996498270432011-11-13T16:36:44.790+01:002011-11-13T16:36:44.790+01:00Przede wszystkim personel jest dla rodzącej a nie ...Przede wszystkim personel jest dla rodzącej a nie na odwrót ergo zmęczona położna czy niezmęczona powinna nieść pomoc bo to jest jej praca, a jak ktoś jest sfrustrowany stanem pacjentki to się chyba minął z powołaniem :)Hafijahttps://www.blogger.com/profile/16626282854452484708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-24147471689967305952011-11-12T01:24:52.938+01:002011-11-12T01:24:52.938+01:00Anonima informuję, że nie publikuję anonimowych ko...Anonima informuję, że nie publikuję anonimowych komentarzy (chyba, że miłe i mi się podobają ;) ), plan porodu nie jest sztywną rozpiską, a sprecyzowaniem oczekiwań i preferencji, a co do zmęczenia personelu, to sądzisz, ze zmęczenie pacjentki po cesarce jest mniejsze? Niektóre zawody wymagają więcej trudu niż inne i jak się ktoś na nie decyduje, to powinien mieć tego świadomość.Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-23634538051502903242011-11-11T23:17:23.937+01:002011-11-11T23:17:23.937+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6543087209763350510.post-78154313701486263292011-11-10T22:45:17.856+01:002011-11-10T22:45:17.856+01:00Dziewczyny, naprawdę nie wiem, jak mam Wam dziękow...Dziewczyny, naprawdę nie wiem, jak mam Wam dziękować, bo... poprostu potrzebowałam chyba takiego wsparcia. A opisałam to wszystko też głównie dlatego, żeby "wywalić" z siebie. Dzięki no :) :*Wiewi00rahttps://www.blogger.com/profile/02218283209627539322noreply@blogger.com